,
Prawdziwa miłość to najpiękniejsze doznanie, jakie może nam się przydarzyć nieoczekiwanie.
Święty Paweł w 13. rozdziale Pierwszego Listu do Koryntian pisze jedno z najwspanialszych dzieł o miłości – „Hymn
o miłości”. W drugiej części Hymnu opisuje cechy prawdziwej miłości: jest cierpliwa, łaskawa, skromna, pokorna, wybaczająca, łagodna, spokojna. Nadto miłość, według św. Pawła potrafi przetrwać cierpienie, niezrozumienie,
zranienie…
Z szacunkiem dla św. Pawła, jednak trzeba przyznać, że w dzisiejszych czasach trudno ludziom znaleźć miłość, jaką gloryfikuje autor Hymnu.
Istnieje wiele powodów, dla których wielu nawet chrześcijan nie jest w stanie zaakceptować takiego obraz miłości.
Czy miłość naprawdę wszystko przetrzyma? Musi, czy powinna?
Jak „po Bożemu” rozwiązać chociażby problem przemocy w rodzinie?
Gdy kochamy Chrystusa i święty sakrament małżeństwa – nie istnieje dla nas pojęcie „rozwód”. Kościół święty
dopuszcza w prawie kanonicznym możliwość separacji. Separacja zwalnia nas od obowiązku wspólnego zamieszkania
z kimś, kto używa przemocy. W ten sposób chronimy i małżeństwo i dzieci.
Czy miłość wszystko przetrzyma?
Dlaczego MOJA miłość nie zmieniła mojego męża, ojca, brata? Jak kochać mam? Ile razy mam nadstawiać drugi policzek? Jak długo milczeć i tłumić ból?
Ukrzyżowany Panie, daj mi odpowiedź w TEN Wielki Post. Proszę.
Jadwiga Kulik